Reklama
Polityka_blog_top_bill_desktop
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot1
Polityka_blog_top_bill_mobile_Adslot2
Patrząc na Wschód - Katarzyny Kwiatkowskiej-Moskalewicz Patrząc na Wschód - Katarzyny Kwiatkowskiej-Moskalewicz Patrząc na Wschód - Katarzyny Kwiatkowskiej-Moskalewicz

22.11.2014
sobota

Smutna rocznica

22 listopada 2014, sobota,

21 listopada – pierwsza rocznica drugiego Majdanu. Na placu Niezależności w Kijowie znów zebrali się demonstranci. Na telebimie pod Stellą pokazywano migawki z zeszłego roku. Ludzie patrzyli na dawnych siebie z nieukrywanym zdziwieniem, jakby nie wierzyli, że to naprawdę byli oni: wściekli na władze, energiczni, radośni i rozbrajająco naiwni.

Taki był pierwszy Majdan – skrawek wolności od coraz bardziej opresyjnego państwa. Na placu zebrało się zaledwie kilkaset osób, ale każda z nich niosła ze sobą marzenia zdolne przenosić góry. Te marzenia miały wspólny tytuł: Europa.

Europa to sprawiedliwość, godna płaca, brak korupcji, wolność podróżowania, zagraniczna edukacja – recytowali jak zaczarowani. Garstka przemokniętych do kości marzycieli. Domagali się od Janukowycza podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. Tomy biurokratycznej nowomowy były dla nich jak przepustka do wyśnionego świata.

A potem niespodziewany szturm Majdanu i w odpowiedzi wielotysięczna wściekłość wylała się na ulice. – Władze wysłały Berkut na studentów i niewinne dzieci! Skończyła się nasza cierpliwość, dni Janukowycza są policzone – odgrażali się z telebimów zeszłoroczni majdanowcy. Jeszcze wierzyli święcie, że na Ukrainie władza na demonstracje ręki nie podnosi, inaczej naród tę rękę odrąbie.

Minął rok, umowa z UE została podpisana, Janukowycz uciekł gdzie pieprz rośnie, ale zgromadzeni na Majdanie ludzie już się z tego nie cieszą. – Co tu świętować? – wzruszał ramionami Serhij w narzuconej na plecy niebiesko-żółtej fladze. – Nasi chłopcy na Wschodzie umierają każdego dnia – zawodziła mu do wtóru złotozębna Oksana z Kołomoi.

Podczas pieśni żałobnej Majdan płakał po swoich bohaterach.

A ze sceny po raz kolejny proszono Ukraińców o cierpliwość. – Rewolucja trwa! – przekonywała Olga Bohomolec, lekarka z Majdanu, kandydatka na prezydenta Ukrainy, aktualnie deputowana do parlamentu. – Musimy zmienić system! – wołała z emfazą. Ale ludzie już jej nie wierzyli. Kiwali głowami, zrezygnowani, zmęczeni. – Niewiele się zmieniło. Jak kradli, tak kradną – skwitowała kijowska emerytka.

Ten rok przyniósł im kolosalny wysiłek: musieli utrzymać Majdan, pochować poległych, karmić i ubierać armię. Musieli zastąpić państwo.

A marzenia, co góry przenoszą, okazały się mrzonką.

Europa ze swoim „głębokim zaniepokojeniem” może się schować – mówi S. – Już nie liczymy na waszą pomoc.

21.11.2013 stał na Majdanie w pierwszym rzędzie z niebieską flagą z gwiazdkami.

Dziękuję Fundacji im. Heinricha Bölla za wsparcie reporterskiego wyjazdu  na Ukrainę, projekt jest częścią książki, która ukaże się  nakładem Wydawnictwa Czarne.

Autor: Katarzyna Kwiatkowska-Moskalewicz

Skończyłam stosunki międzynarodowe o specjalności wschodoznawstwo. Mieszkałam w Mińsku, Kijowie, Charkowie, Moskwie. Z Białorusi wyrzucono mnie w 2006 r. Od tego czasu piszę o Wschodzie. Artykuły, reportaże, analizy. Skończyłam Polską Szkołę Reportażu. W 2011 r. dostałam "Pióro Nadziei", nagrodę Amnesty International za wywiad z byłym szefem grupy egzekucyjnej na Białorusi ("Na strzał trzeba czekać", Duży Format, GW). W 2012 r. zostałam nominowana do Nagrody Grand Press za reportaż o Biesłanie ("Umieramy we wrześniu"). Napisałam książkę reportażową o Ukrainie. Jestem stypendystką Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego i Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej.

Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_mobile
Reklama
Polityka_blog_bottom_rec_desktop

Komentarze: 6

Dodaj komentarz »
  1. ”Niewiele się zmieniło. Jak kradli, tak kradną – skwitowała kijowska emerytka.”
    Przesada. Zmieniło się . Przedtem kradli, teraz zabijają . Emerytka powinna być zadowolona.

  2. Było jeszcze gorzej niż Pani opisała; gwizdy i złorzeczenia.

  3. Reklama
    Polityka_blog_komentarze_rec_mobile
    Polityka_blog_komentarze_rec_desktop
  4. „Garstka przemokniętych do kości marzycieli” rok temu nie miała nawet parasoli 🙁 Może chociaż pod tym względem się poprawiło? 🙄

  5. „Smutna rocznica” , ba to jest żałosna rocznica rozpadu Ukrainy.
    Tak się kończą uliczne zamachy stanu.
    Niestety nie pocieszę Panią. Będzie jeszcze gorzej.

  6. Jest pewien pozytyw. Widziałem fotografię ukraińskiej urny wyborczej – solidna, szklana czyli transaprentna konstrukcja. W Polsce przy ostatnich wyborach używali często plastikowych śmietników z naklejonym godłem.

css.php